Kto z Was nie lubi muffinek? Dla mojej rodzinki to idealny deser. Muffinki, które Wam dzisiaj prezentuję, bardzo często goszczą na moim stole. Są mocno czekoladowe, wilgotne z owocami i malutką niespodzianką w środku. Zapraszam;
- 225 g. mąki pszennej
- 40 g. kakao
- 2 duże jajka
- 150 g. drobnego cukru
- 85 g. roztopionego masła
- 150 ml. kwaśnej śmietany
- 150 ml. jogurtu naturalnego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżki amaretto
- 150 g. gorzkiej czekolady
- 2 łyżki ekstraktu waniliowego
- kilkanaście sztuk pianek marshmallow
- 200 g. jeżyn ( mogą być mrożone )
Jeżyny wcześniej rozmrozić, odlać nadmiar soku.
W jednym naczyniu wymieszać suche składniki: mąkę, sodę, proszek do pieczenia, cukier, kakao. W drugim naczyniu mokre: jajka,śmietanę, jogurt, roztopione masło, amaretto, ekstrakt waniliowy i wszystko wymieszać.
100 g. czekolady rozpuścić w kąpieli wodnej. Pozostała czekoladę pokroić na drobne kawałeczki.
Do suchych składników, wlać mokre, wymieszać i dodać roztopioną czekoladę. Wsypać jeżyny i pokrojoną drobno czekoladę. Delikatnie wymieszać.
Formę do muffinów wyłożyć papilotkami, dodać ciasto tak po łyżce i ułożyć na nim jedną piankę marshmallow. Uzupełnić resztą ciasta do 3/4 wysokości papilotki.
Piec w temperaturze 180ºC, około 20 – 25 minut ( bez termoobiegu ), do tzw. suchego patyczka.
Wyjąć,wystudzić na kratce.