Proste ciasteczka, mocno czekoladowe. Bardzo smaczne, mięciutkie, wogóle nie twardnieją. Popijając je zimnym mlekiem smakują znakomicie. Sami się przekonajcie!!!Zapraszam.
- 2 szkl. mąki
- 115 g. masła
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki soli
- 3/4 szkl. ciemnego kakao
- 1,5 szkl. drobnego cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilli
- 2/3 szkl. maślanki
- 100 g. ciemnej czekolady
- garść suszonej żurawiny
- garść suszonych moreli
- kilkanaście rodzynek
Mąkę wymieszać z sodą i solą. Masło rozpuścić, gorące wlać do misy malaksera i dodać kakao. Zmiksować do uzyskania gładkiej masy. Dodać cukier, maślankę, ekstrat waniliowy i nadal miksować, powoli dodawać mąkę oraz wsypać pokrojone bakalie i posiekaną czekoladę. Na wyłożoną papierem do pieczenia balchę nakładać małe porcyjki ciasta ( tak około pół łyżki ciasta). Ponieważ ciasto jest dosyć gęste i klejące, nakładam je za pomocą dwóch łyżek, tak jest wygodniej. Między ciastkami pozostawić spore odstępy. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 10 – 12 minut. Upieczone ciasteczka są bardzo miękkie. Przełożyć je na kratkę, dopiero po kilku minutach.